18.03-22.04.2008
organizator: Galeria Piekary
„Skrzyżowania przeciwko rondom” to całkowicie nowy projekt artysty i jednocześnie trzeci przygotowany dla przestrzeni Galerii Piekary. Składa się on z trzech instalacji i czterech projekcji video, które prezentowane są na różnych nośnikach multimedialnych. W przewrotnie zaprogramowanym tytule wystawy skonfrontowane i zestawione zostały ze sobą kształty tworzące po nałożeniu się na siebie celownik wymierzony prosto w oko widza. Jest to koliste, zapętlające się rondo i skrzyżowanie, które umożliwia ruch – tylko w wyznaczonym przez przecinające się linie – kierunku. Leszek Knaflewski znak ten identyfikuje także jako znak rasistów white power, zapowiadający nieuchronnie zbliżający się konflikt rasowo-religijny. Artysta kolejny raz ujawnia symboliczne przemieszczanie się znaczeń, zderzając ze sobą dwie różne formy. Wydobywa z nich nowy sens, ale jednocześnie ukazuje niewyraziste granice tego wyodrębnienia, kiedy wyostrza złożony w całość celownik. Przewrotna gra z użyciem (pozornie tylko) groźnych przedmiotów zaprzęgniętych w mechanizmy władzy i kontroli, prowadzi do przekształcenia ich w obiekty o nowym, całkowicie przedmiotowym i użytkowym zastosowaniu. Odsłania paradoksalnie też ich złowrogie i pierwotne przeznaczenie. Leszek Knaflewski konsekwentnie kontynuuje wątki, które podejmował w swoich wcześniejszych pracach, ale rozwija również nowe. Wabi go nieustannie problem władzy i nadzoru, materia terroru panujących mechanizmów i norm społeczno-politycznych, kwestia uwikłania w relacje zależności i podległości, które prowadzą do zniewolenia i utraty tożsamości. Nowe prace ewokują pytanie o status języka artystycznego, mocniej niż poprzednie wpisują się w metaartystyczne rozważania o symbolicznej roli i miejscu twórcy w swoim dziele i w sztuce. Podobnie jak we wcześniejszym cyklu „Killing me softly” artysta także tutaj wciela się w różne kostiumy, wnika do wewnątrz form, w których w sposób mniej lub bardziej zamaskowany ujawnia się jego obecność. W czasie przeciskania się przez wąski otwór tubki z lepką mazią, farbą, śluzem, wreszcie nasieniem, symbolicznie powtórzony zostaje akt narodzin i jednocześnie zapłodnienia. Płodne nasienie wylewające się z ust artysty symbolicznie powołuje do życia, zapewniając mu wieczne odradzanie się i ciągłość.