kuratorka: Anna Budzałek
wernisaż: 15.11.2017, godz. 19:00
wystawa do: 29.12.2017
organizatorzy:
Galeria Piekary
św. Marcin 80/82
61-809 Poznań
CK Zamek, Dziedziniec Różany
wystawa powstała we współpracy z Muzeum Narodowym w Krakowie
wystawa czynna pon.-pt. 10:00-18:00
wstęp wolny
projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Galeria Piekary i Fundacja 9/11 Art Space zapraszają na wernisaż wystawy Twarze Awangardy. Artyści I Grupy Krakowskiej w środę 15 listopada 2017 roku o godz. 19:00. Wystawa zamyka obchody Roku Awangardy. Przypomina nam o tej zapomnianej, ostatniej, polskiej, przedwojennej „straży przedniej”. Ekspozycja stwarza niecodzienną możliwość zobaczenia ponad 30 prac, które są bardzo rzadko wystawiane, a zdecydowana większość z nich nigdy dotąd nie była upubliczniona. Na poznańskiej wystawie prezentowane są głównie prace na papierze z kolekcji Muzeum Narodowego w Krakowie i kolekcji prywatnej.
I Grupa Krakowska, jak mówi się o nich, to „ostatnia polska przedwojenna awangarda”. Bezkompromisowi, pełni pasji i zaangażowania. Subiektywni, radykalni i wojowniczy, ale też należy pamiętać, iż patrzyli na świat oczami młodych, naiwnych ludzi. Byli przekonani, że mogą zmieniać rzeczywistość. Szukali dla siebie lepszego życia w lepszym świecie: prawym, niedyskryminującym, niedzielącym na biednych i bogatych, a dającym wszystkim szanse by żyć godnie, taki świat chcieli współorganizować.
Czas przedstawić bohaterów tej historii: Aleksander (Sasza) Blonder (ps. André Blondel, ur. w 1909 r. w Czortkowie na Podolu, zm. w 1949 r. w Paryżu), Blima (Berta) Grünberg (ur. w 1912 r. w Gródku Jagiellońskim, zm. w Paryżu 12.06.1992), Maria Jarema (ur. w 1908 r. w Starym Samborze, zm. w 1958 r. w Krakowie), Franciszek Jaźwiecki (ur. 23.12.1900 w Krakowie, zm. 16.10.1946 w Świdnicy), Leopold Lewicki (ur. 7.08.1906 w Burdiakowcach koło Tarnopola, zm. 14.05.1973 we Lwowie), Adam Marczyński (ur. w 1908 r. w Krakowie, zm. w 1985 r. tamże) Stanisław Osostowicz (ur. 3.05.1906 w Tarnopolu, zginął 25.09.1939 w Warszawie), Szymon Piasecki (ur. 5.12.1910 w Łodzi, zginął w czasie wojny w 1941-1945 r.), Mojżesz Schwanenfeld (ur. w 1907 r. w Przemyślu, zm. w 1942 [?] tamże), Bolesław Stawiński (ur. w 1908 r. w Łodzi, zm. w 1983 r. w Bytomiu), Jonasz Stern (ur. w 1904 r. w Kałuszu k. Stanisławowa, zm. w 1988 r. w Zakopanem), Eugeniusz Waniek (ur. 2810.1906 w Ustrzykach Dolnych, zm. 19.04.2009 w Krakowie), Henryk Wiciński (ur. w 1908 r. w Łodzi, zm. w 1943 r. w Krakowie), Aleksander Winnicki (ur. 17.09.1911 r. w Rolowie koło Drohobycza, zm. 31.12.2002).
Warto podkreślić, iż ta skonsolidowana w 1933 r. grupa wyróżniała się spośród innych artystycznych ugrupowań największym radykalizmem, i wynikało to w głównej mierze z bardzo silnego, lewicowego zaangażowania politycznego. Połączył ich również bunt wobec tradycjonalistycznych metod nauczania na ASP i konserwatywnej cyganerii krakowskiej, wciąż hołdującej młodopolskiemu statusowi artysty. Konsekwencją tego był konflikt z władzami uczelni, zawieszenia w prawach studenckich oraz wydalenia z uczelni.
Kogo zatem widzimy w wyborze prac zaprezentowanych w Galerii Piekary, jakie twarze, nawiązując do tytułu wystawy, pokazują nam artyści? W bogactwie form i tematów, które pojawiają się w artystycznym dorobku tych twórców, szukałam czegoś, co będzie spoiwem i właśnie twarze bohaterów tej ekspozycji oraz twarze, którym oni się przyglądali, były wyznacznikiem, jakim się kierowałam. Możemy oglądać, w doskonałym wyborze prac, niemal wszystkich członków I Grupy Krakowskiej i tych, na których oni zwrócili swą uwagę. Na każdym z wyselekcjonowanych dzieł jest zatem człowiek, ten zwyczajny, utrudzony znojną codziennością i banalnością swej egzystencji. Szary człowiek, zapomniany, zaniedbany przez państwo – a wyciągnięty z niepamięci przez artystów. Są też na wystawie Ich twarze – artystów, którzy pokazują siebie nawzajem, trochę prześmiewczo, czasami ironicznie, ale nie brak w tych portretach dobrotliwości i sympatii. Możemy spojrzeć na nich, przyjrzeć się im i widzieć ich tak, jak uwiecznili ich przyjaciele. Te kameralne przedstawienia pozwalają nam, odbiorcom, zobaczyć po prostu ich twarze – a co z nich wyczytamy, niech pozostanie dla każdego osobistym doświadczeniem.
Ta wystawa jest właśnie o Nich i o ludziach, którym się przyglądali, o tych anonimowych postaciach, o które świat nie dbał i zapomniał, i o tych, z którymi dzielili swój niełatwy, artystyczny los.
Anna Budzałek
patronat medialny: